To był prawdziwie NAJ - koncert NiPU.
Zagraliśmy na II OPZZ (Ogólno Polskim Zajebistym Zlocie) miłosników Volvo V40, S40, C40 i wszystkich innych.
Dlaczego NAJ koncert NiPU!
1. NAJlepsze przyjęcie na wyjeździe - jak publika się rozkręciła, to szalała, aż miło.
2. NAJfajniejszy organizator imprezy wyjazdowej w jakiej uczestniczyliśmy - ukłony dla Michała "dj"
3. NAJbardziej chory Cola w historii, mimo gorączki i anginy, opatulony we wszystko co miał, zaśpiewał.
4. NAJgorszy powrót z koncertu, jakiekiedykolwiek przeżyliśmy. Jeden z samochodów zepchnięty z drogi przez Tira, a w środku Przemek, Paweł, Adam i Barszczak. Samochód skasowany, chłopaki w szpitalu, a ja na pamięć w przeciągu 3 dni, poznałem trasę Kraków - Końskie.
5. NAJważniejsze, że nikomu nic się nie stało, koncert wypadł super, pierwszy raz zagraliśmy wszyscy w takich samych koszulkach, a Romcio nazwany Rumcajsem, zintegrował się z publicznością w 1000%.
W najbliższej przyszłości zamieszczę kilka zdjęć, dzięki uprzejmości fanów Volvo, a także może dodamy, kilka złotoustych wypowiedzi podczas wypadku, które teraz po czasie nas rozśmieszają.