Pamiętniki Zety (pani prezes)

Zakładam specjalnie na prośbę ADAMA!!
Bo mnie molestuje żebym więcej pisała... dobra...

Więc będę opisywała wspomnienia związane z nipu i może coś jeszcze!! :P:P

Więc...
W tym dniu odbyła się koncert najwspanialszego zespołu Nipu w Wadowicach.
Muszę się pochwalić bo dotarłam tam sama i udowodniłam że jestem dzielna . Miałam drobne problemy bo bus którym miałam jechać... no cóż był odwołany. Ale spoko. Więc z trudem ale wesoła dotarłam do Wadowic i znalazłam bez większego problemu klub "Wehikuł czasu". Pomijając że faceci przez cały czas nabijali się z koloru moich włosów (gnidy) to ogólnie koncert jak zwykle mi sie podobał, i zjadłam kremówkę.
Po koncercie wracałam z Juniorem no ale nie opisze wam drogi bo mi się z deka przysnęło . Ale odwiózł mnie do domku i superr

No nie, żeby spać w takiej chwili.

Jak widać Vaciaku można XD.

A teraz tak na marginesie ja wiem że mało pisuje bo przed tem koniec roku potem mnie w kakowie nie było... ale sie poprawię obiecuję :*

Jest takie stare przysłowie - obiecanki, cacanki.
Chociaż, może wreszcie coś napiszesz, bo w pamiętnikach ZETY, mało informacji - niestety.

jak każesz Vaciaku

Otóż tak. Przez ostatnie dwa tygodnie byłam nad morzem więc byłam wycięta z tego co sie działo tu w Krakowie i na tym forum także. Opowiem wam coś o moich wakacjach.

No więc (wiem że sie nie zaczyna zdania od "No więc") Byłam nad naszym cudownym, zimnym, brudnym, wzburzonym, wietrznym, polskim morzem. W miejscowości Rewalem zwanej. I byłam z... BABCIĄ!!! To była jakaś masakra ale cóż nie miałam wyboru!!! Zostałam zmuszona do tego wyjazdu. Chciałam uciec ale mi sie nie udało XD. nie bardzo było co tam do roboty bo to miasto samych emerytów... bez komentarza proszę.

Więc się szlajałam całymi dniami bo za zimno żeby sie w morzu kompać i za ciepło żeby w domu siedzieć...

A potem po 13 godzinach jazdy autokarem powróciłam tu do was jakem ja Zeta!!

Spodziewam się zatem Ciebie, na koncercie w piątek.

Postaram sie przyjść... bardzo możliwe że z gośćmi z Francji (rodzinka )

Ollla, bierz rodzinkę.

Vaciak na 1 sierpnia wzięłam wolne specjalnie dla Ciebie !! więc z 1 na 2 sierpnia bawięsięz NIPU ! i koniec kropka nie ma opcji żeby mnie nie było ..
ostatnio nie wypaliło to teraz musi wypalić...
pozdrawiam Judith :*

fajowo JEDI,

hmm... czy pani prezes gdzies wyjechala? czy tez jeszcze baluje urodzinowo??? bo sobie wlasnie przypomnialem, ze zapisana zostala niecodzienna data w jej osobistym kalendarzu.

DOkładnie!
Pani prezes, to trzeba uczcić, tymbardziej, że już można.

Już to uczczyliśmy:P:P

Jeszcze raz gratuluje amelki vaciaku!!! :*:*:*

cos konkretnego :p

Otóż 2 pażdziernika 2009 roku opijaliśmy małe szczęście Vaciaka czyli Amelkę.

To co robił Impresario moze pozwolicie że pominę w moim opisie :/.
Ogólnie byuło dość wesoło. Okazała sie że Vaciak pamięta jeszcze piosenki harcerskie :D (brawo Vaciak). Jak już wsponinałam było świetnie Vaciak zmusił mnie nawet do napicia sie żubrówy co jest z jego strony wyczynem.

Tego samego dnia opijaliśmy też moją osienastkę (którą miałam 13 sierpnia) ponieważ spotkałam sie z facetami po raz pierwszy od kąd mogę legalnie pić!!!

Nie zostałam do końca bo na noc szłam do mojej pieknej Asi na noc więc nie wiem jak ich zabawa sie skończyła.

Ale ogólnie jesli chodzi o imprezy z wami chłopaki to polecam sie na przyszłość...

Skończyliśmy przed czwartą. Było wesoło, co poniektórzy nie wiedzą jak dotrali do domu, a ja na dobranoc zarzuciłem kotleta w bułce.
Pyszny był.

Co do żubrówki, to nie zmuszałem, nie pisząc już, że sama ją przyniosłaś!

Piosenek wiele jeszcze pamiętam, ale z racji nie używania głosu i gitary, bardzo rzadko publicznie się tym już param, ale jakoś klimat był.

Poza tym, to nie były piosenki "harcerskie"!
Fala - krakowski zespół Galicja.
Zamykam oczy - nie pamiętam kto.
Your naked body - Maciej Zembaty za Leonardem Coehenem
Lewe Loff - Kult
Bierz mnie - Ira
Arahja - Kult

Pozostałych nie pamiętam, ale pokaż mi tu choć jedną harcerską piosenkę!
To Ty krajkę śpiewałaś, choć i to stara jest pieśń turystyczna, śpiewana często przez studentów na rajdzie politechniki odkąd, przy gotarach pojawiły się piękne krajki!

Cieszę się, że ZETA wreszcie coś napisała, bo się o.......ła przez jakiś cza.

TEP TEP TEP... :p:p:p

Ogólnie ja te piosenki na zbiórkach harcerkich i obozach śpiewam...

Poza tym nie wiem czy pamietasz ale jak chciałam sobie piwo wziąć to żes mi mówił cytuje :"a co piwo bedziesz piła" i zrobiłeś mi drina :P:P

ale mniejsza o to.... ciesze się że sie dobrze bawiliście i obiecuje sie juz nie opiiiiiiiiiiiilać... :D:D

POZDRAWIA PANI PREZES ZWANA ZETĄ!!!

do Vaciaka:

oj tak, kotlet noca to niebo w gebie tak milutko sie robi jak kladziemy sie zmeczni z kotlecikiem w zoladku

do Pani Prezes:
ja jeszcze pamietam jak impresario cos czule szeptal , czy moze cos spiewal? do dziewczyn... ale to chyba tez nie bylo zwiazane z harcerskimi songami.

Kto weźmie ze sobą na 8.10 wydrukowany ten kupon ma zniżkę w barze.
V.

ja sie powinnam obrazić czy coś... :foch:

Nie fochuj, tylko jutro na piwo zachodź na koncercik i pamiętaj o haśle...
V

jutro nie dam rady... szkoła i w ogóle

u mnie podobnie tyle, ze robota...

O 21:00 szkoła i robota???

Dj - chyba, że u CIebie inna robota

vaciak napisał:

O 21:00 szkoła i robota???

Dj - chyba, że u CIebie inna robota

hehe, nie... wczoraj byłem do 2 w nocy, dzisiaj jestem od 9 wiec jak wróce do domu o...? to pójdę pewnei mimowlonie spać