Koncert ustalony w ostatniej chwili, nic nie zapowiadało jego wyjątkowości, a jednak.
1. Na występie tłumy ludzi, nie wiadomo skąd ściągnęli, ale wypełnili knajpkę po brzegi i wytrwali do końca, a koniec tym razem był mocno po 0:00.
2. Koncert był nagrywany na video, zatem wkrótce, pojawi się coś niecoś w eterze, by ludziska usłyszały akustyczną muzę NiPU.
3. Tego dnia, w komplecie byli "wszyscy bracia"
. Na koncert z Finlandii przybył Jacek brat Przemka i mój, a koncert nagrywał nam Mateusz, brat Adama i Pawła.
4. Spotkali się wszyscy fotografowie, któzy na stałe współpracują z NiPU, uwieczniając nasze występy, mianowice: Monika "Meggy" Sołtys, Tomasz Jędrszczyk i Jacek Walczak.
Do tego zagraliśmy naprawdę fajny koncert i było niesamowite zamieszanie wizyjno-słuchowe, kto był niechaj się wypowie, takie koncerty nie zdarzają się co dnia.